„Cisza na wsi”
Gdy wieś jeszcze jest zaspana,
Słychać głos koguta z rana.
W chwilę potem, wstają kaczki
Biegną pędem za buraczki.
Gdzieś na łące świerszcz już cyka,
Jaka miła to muzyka!
Ziarno dziobią sobie kurki
Wietrzyk goni z wolna chmurki.
Bocian kroczy gdzieś po łące
W górę skaczą zaś zające.
Czasem szum doleci z lasu
Jak tu miło, bez hałasu!
Tutaj wrzasków nikt nie słyszy
Dobrze odpoczywać w ciszy.
Alinka Waszyńska
Klasa II a